Już po raz ósmy w podkętrzyńskim Parczu, na terenie poligonu Mazurolandii odbył się Mazurski Weekend Militarny – Walkiria 2018.
W tym roku zainspirowani setną rocznicą zakończenia tak zwanej Wielkiej Wojny, a tym samym – odzyskaniem przez Polskę niepodległości, postanowiliśmy nieco wyjść poza konwencję i utrzymać to wspaniałe wydarzenie również w tematyce pierwszej wojny światowej.
W pierwszym dniu Walkirii odbył się pokaz oryginalnych pojazdów militarnych z II-giej wojny światowej. Publiczność mogła podziwiać takie perły jak: Willys 6×6, pływający Ford GPA amfibia, Ford MUTT M151, Willysy 4×4 Dodge oraz Generalski Cadillac USA. Przez cały dzień, zwiedzający mogli korzystać również z atrakcji znajdujących się w Mazurolandii, a w między czasie nie trudno było spotkać odzianych w mundury twórców grup rekonstrukcyjnych, przechadzających się wśród gości. Koniec dnia zwieńczyła niecodzienna atrakcja – wzniesienie się balonen nad teren poligonu.
Drugi dzień Walkirii przyciągnął najbardziej zagorzałych wielbicieli militariów i rekonstrukcji historycznych, którym nie straszny był lejący się z nieba żar. Przybyli goście mieli okazję przejażdżki po poligonie pojazdami militarnymi: powojennym SKOT’em oraz Willys’em MB z okresu drugiej wojny światowej, powszechnie znanym jako Jeep. Dodatkową atrakcją była również możliwość oddania strzałów ze strzelnicy hukowej.
Następnie przyszedł czas na to, na co wszyscy najbardziej czekali… Inscenizacja pt. „Zakończenie Wielkiej Wojny 1918” – widowisko historyczne w trzech aktach, przedstawiające I Wojnę Światową na froncie zachodnim. To niesamowite przedstawienie zostało stworzone przy udziale 35-ciu rekonstruktorów w mundurach niemieckich oraz 30-stu rekonstruktorów w mundurach brytyjskich. Widowisko uświetniły dwie armaty niemieckie Krupp 7,5 cm, armata francuska Schneider 75mm, miotacz płomieni , repliki karabinów maszynowych strzelające na gaz, repliki moździerzy, broń historyczna, niemiecki samochód pancerny Erhardt oraz mały, ale jakże siejący zniszczenie w owych czasach francuski czołg Renault FT 17. Ponad to, w tym roku inscenizacji dodały charakteru efekty pirotechniczne wykorzystane na skalę, jakiej jeszcze w na Walkirii nie było.
Mamy nadzieję, że wszyscy przybyli do nas goście wrócili do swych domów zadowoleni. Serdecznie dziękujemy Wam za obecność i zapraszamy po raz kolejny za rok!